Koncepcja sieci połączonych i „rozmawiających” ze sobą maszyn swoimi korzeniami sięga końca XX wieku. Już wtedy fantazjowano na temat możliwości jakie mogłoby dać zsynchronizowanie ze sobą otaczających nas sprzętów i urządzeń. Dziś, 20 lat później ta idea rodem z filmu science-fiction staje się rzeczywistością. Czym właściwie jest Internet Rzeczy? Jaki wpływ może mieć na życie codzienne oraz na biznes w XXI wieku?
Czym jest Internet Rzeczy?
Ze słowem „Internet” chyba każdy zdążył się już oswoić. Nieodłącznie kojarzy się z ogromną pajęczyną skomunikowanych ze sobą podmiotów, osób, instytucji. Taką samą pajęczyną jest również IoT, z tą różnicą, że komunikacja dotyczy maszyn, otaczających nas przedmiotów codziennego użytku, pralek, lodówek, kuchenek mikrofalowych czy samochodów. Powszechna dostępność szybkiego, szerokopasmowego połączenia internetowego, spadające ceny, miniaturyzacja powoduje, że obecnie nawet budzik może być podłączony do sieci. Umożliwia to wzajemną komunikację i wymianę danych pomiędzy urządzeniami, a także pomiędzy urządzeniem a człowiekiem. Po co? Aby sprawić, by Twoje życie było wygodniejsze.
Co ma wspólnego Twój budzik z ekspresem do kawy?
Niech zamiast słów przemówi wyobraźnia:
Wstajesz, bo wyżej wspomniany budzik, znający Twój plan dnia zadzwonił dokładnie wtedy kiedy tego potrzebujesz. Twój ekspres również wie o której wstajesz, dlatego już 5 minut temu zaparzył Ci świeżo zmieloną kawę, stojące obok radio ustawia Twoją ulubioną playlistę, a leżący na stole tablet wyświetla prasówkę z interesujących Cię tematów. Wyjeżdżasz do pracy. Nie zamknąłeś okna w łazience! Na szczęście Twój samochód automatycznie wysyła informację o opuszczeniu posesji, co owocuje uzbrojeniem systemu alarmowego i zabezpieczeniem okien i drzwi. Miasto jest zakorkowane jak zawsze o tej porze, ale Twoje auto samo dobiera trasę, która na ten moment pozwoli na najszybszy dojazd w wybrane miejsce. Przez cały czas dzięki aplikacji w telefonie masz wgląd we wszystkie informacje dotyczące Twojego domu. Wracasz, aby pod drzwiami zastać torby pełne zakupów. Przecież nic nie zamawiałeś? Ty nie, ale Twoja lodówka już zrobiła to za Ciebie!
Z wielkimi możliwościami…
Powyższy nieco podkolorowany przykład obrazuje bezpośredni wpływ IoT na codzienne życie jednostki, co stanowi tylko małą część całej idei. Technologia o której tu mowa w niedalekiej przyszłości pozwoli na tworzenie inteligentnych budynków, a nawet całych miast połączonych w jeden ogromny system wymiany danych. Inteligentne parkingi, infrastruktura techniczna i drogowa, systemy monitorowania jakości wody, powietrza czy nawet tak prozaicznej rzeczy jak poziomu wypełnienia koszów na śmieci. Przyczyni się to do poprawy funkcjonowania miast jako żywych organizmów, ograniczając problemy płynności ruchu, czystości a w konsekwencji również pozytywnie wpłynie na obniżenie emisji zanieczyszczeń, czy zużycia energii elektrycznej.
Krok po kroku wyłania się z tego spójny obraz już rozwijającego się trendu „smart”. Według szacunków International Data Corporation (IDC), w 2025 roku podłączonych do sieci będzie około 42 miliardów urządzeń, to ponad 100% wzrost w stosunku do obecnej sytuacji. Przez system przewinie się 79 zettabajtów danych (1 zettabajt = 1024*10^3 terabajtów). W obecnych czasach taki zbiór danych to skarb. Pozwala na daleko posuniętą personalizację, dostosowaną do schematu zachowań potencjalnych klientów i łatwiejsze spełnianie ich wymagań. Ale to nie jedyny aspekt w którym IoT może pomóc w biznesie. Stały nadzór nad produktami, od drzwi fabryki, poprzez magazyn aż do rąk klientów, ułatwiony dostęp do feedbacku końcowych użytkowników, uproszczenie pracy zdalnej i zarządzania. Pod naporem tych argumentów, oczywistym wydaje się, że biznes „IoT Ready” ma szansę wyprzedzić konkurencję i szybciej zdobyć mocną pozycję na rynku.
…wiąże się wielka odpowiedzialność
Przy tak mocno rozwiniętej sieci ogromnym problemem staje się jej bezpieczeństwo. Każdy najmniejszy jej element, poprzez błędy w swojej strukturze może stać się bramą do niewyobrażalnej ilości danych i informacji, które w nieodpowiednich rękach mogą doprowadzić do prawdziwej katastrofy na globalną skalę. Dlatego najważniejszym zadaniem stojącym przed przedsiębiorstwami tworzącymi zaawansowane systemy komunikacyjne jest zapewnienie bezpieczeństwa na najwyższym możliwym poziomie. Będąc świadomym konsekwencji błędu, do tego aspektu należy podejść ze szczególną starannością, wykorzystując wszelkie środki. Być może odpowiedzią na te problemy jest technologia blockchain?
Co dalej?
Wykładniczy wzrost możliwości technologicznych sprawia, że powoli zaczynamy obserwować podobieństwo otaczającego nas świata do tego, co jeszcze kilkanaście lat temu mogliśmy oglądać tylko w filmach science-fiction. Co prawda, zbudowanie całego sprawnie funkcjonującego organizmu opartego o Internet of Things potrwa jeszcze latami, ale już teraz ważna jest edukacja i świadomość tego, co powstaje wokół Nas, jakie będzie miało konsekwencje, co poprawi w naszym życiu i jakie przyniesie zagrożenia. Dobrze wiedzieć, że nawet Twój budzik może być niedługo częścią globalnej sieci a wiszący w salonie telewizor „smart” to dopiero nieśmiały początek!